Pogoda i stan szlaków
Start około godziny 8:20 na przystanku w Mszanie Dolnej (przed mostem na Mszance), całkowite zachmurzenie niskimi chmurami, temperatura poniżej -15 stopni. Zachmurzenie utrzymujące się w zasadzie przez całą wycieczkę. Zdarzył się krótki okres częściowego przejaśnienia, niestety zanim doszedłem do szczytu nie było po nim śladu. Słońce ponownie zaczęło przebijać już przy końcówce zejścia do Lubnia.
Dzień bardzo mroźny. W Krakowie rano -13°C, wedle słów kierowcy busa w dolinach -17°C. Idąc mocno pod górę zimno nie przeszkadzało, aczkolwiek po wejściu na około 900 m n.p.m. mróz stał się zauważalny. Na szczycie pomiar z czujnika pokazał -13°C.
Na szczęście prognozy odnośnie wiatru nie sprawdziły się. W lesie był praktycznie nie odczuwalny. Jeśli już gdzieś dokuczał to w dolinie i nieco na polanie szczytowej. Ogólnie temperatura odczuwalna nie była znacząco niższa niż faktyczna.
Podobnie, idąc między drzewami nie występowały ograniczenia widoczności związane z mgłą i zachmurzeniem (gęsty las jest tu głównym ogranicznikiem), choć niestety na punktach widokowych eliminowały możliwość zobaczenia czegokolwiek dalej niż kilkaset metrów.
Śnieg od samej Mszany, na całej długości trasy. Początkowo, aż do przekroczenia Szczytowego Potoczku, maksymalnie kilkunastocentymetrowa warstwa, w większości świeżego, śniegu pod którym często dało się wyczuć lód. Podobnej grubości pokrywa na stromym podejściu, aż do mniej więcej 850 m n.p.m. Tam gdzie szlak już się powoli wypłaszczał, grubość warstwy śniegu przy ścieżce dochodząca do 50 cm. Przy schodzeniu do Lubnia warunki analogiczne.
Moim zdaniem (przynajmniej) raczki konieczne na fragmencie czarnego szlaku od Szczytowego Potoczku. Na pierwszych 300 metrach podchodzimy ponad 100 metrów w górę, a na odcinku 1,2 km, jest to prawie 350 metrów. Stąd przy obecnych warunkach zimowych poleganie tylko na butach, to proszenie się o problemy (szczególnie przy zejściu). Niemniej ślady osób (na oko dwóch) wchodzących i schodzących zostały zarejestrowane 😉
Powyżej: Na czarnym szlaku prowadzącym na Szczebel, od strony Mszany Dolnej (12 lutego 2021 roku, przed południem).
Mapa trasy
Ruch na szlaku i utrudnienia
Na całym szlaku spotkane łącznie dwie osoby (na szczycie), więc śmiało można powiedzieć, że panowały pustki 😉
Utrudnień praktycznie brak – w jednym miejscu na podejściu leżące drzewo, które można łatwo obejść.
Szlak na prawie całej długości przedeptany przez przynajmniej jedną osobę (nie licząc moich śladów). Jednakże każda z tych osób, przynajmniej część trasy pokonywała skrótami poza przebiegiem czarnego szlaku. Za Zimną Dziurą kilkaset metrów nietkniętych wcześniej stopą turysty.
Powyżej: Na szczycie Szczebla (12 lutego 2021 roku, przed południem).
Dlaczego Szczebel
Styczeń i luty to dobre miesiące do zimowej eksploracji niższych gór. O ile w Beskidzie Żywieckim czy nawet Gorcach (nie mówiąc już o Tatrach) śnieg na szlakach spotkamy zwykle jeszcze w marcu i kwietniu, tak w Beskidzie Wyspowym znika dużo wcześniej i ogólnie jest go mniej. Szczególnie ostatnia zima była pod tym względem fatalna.
Dodatkowo piątek był prognozowany jako jeden z najzimniejszych dni tego sezonu zimowego z temperaturami poniżej minus kilkunastu stopni Celsjusza, stąd wybór padł na krótką trasę przez Szczebel. Na jednym z najbardziej stromy podejść w Beskidach można się rozgrzać, trasa wśród wychodni skalnych nie pozwala się nudzić i dodatkowo sam szlak jest łatwo osiągalny z Krakowa.
Biorąc pod uwagę warunki w Tatrach (na Kasprowym prawie -25°C, odczuwalna ze względu na silny wiatr i dużą wilgotność -54°C) [źródło-1] i spodziewany weekendowy nalot turystów na Zakopane [źródło-2] i inne miejscowości związane z narciarstwem, nie było to zły pomysł [źródło-3].
Powyżej: Widok na dolinę Raby z punktu startowego paralotniarzy (12 lutego 2021 roku, przed południem).
Ciekawe miejsca przy trasie
[1] Podejście czarnym szlakiem od strony Mszany Dolnej – Mapa Turystyczna.
[2] Szczyt Szczebel (977 m n.p.m.) i polana szczytowa – https://pl.wikipedia.org/wiki/Szczebel.
[3] Punkt widokowy na stanowisku startowym paralotni – Mapa Turystyczna.
[4] Jaskinia Zimna Dziura – https://pl.wikipedia.org/wiki/Zimna_Dziura_w_Strzeblu.
Źródła i dodatkowa literatura
[źródło-1] https://tatromaniak.pl/aktualnosci/temperatura-odczuwalna-w-tatrach-wynosi-63c/
[źródło-2] https://portaltatrzanski.pl/aktualnosci/ruszyly-stoki-otwarly-sie-hotele-do-zakopanego-jada-tlumy-turystow,3852
[źródło-3] https://podroze.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8094524,stoki-stacje-narciarskie-turysci-hotele-gory-podroze-turystyka.html
Wpis przejrzany i aktualny na dzień: 2021-02-13. Wszystkie zdjęcia wykonane przez autora wpisu.
Zdjęcie tytułowe: Widok na Szczebel z czarnego szlaku w okolicy miejscowości Lubień (12 lutego 2021 roku, po południu).