Pogoda i stan szlaków

Wyjście na szlak na przystanku busów w Szczawie – Gryblówkach, około 07:50. Koniec na przystanku Szczawa – Bukówka, około 13:30. Od samego rana słonecznie z niewielką ilością wysokich chmur. 

Rano w dolinie około -10 stopni Celsjusza, później cieplej. Natomiast głównym czynnikiem wpływającym na temperaturę odczuwalną był wiatr. O ile na południowych stokach był mało lub nawet wcale nieodczuwalny, to już w okolicy szczytu a przede wszystkim na północnych stokach, bardzo silny. Na polanie Wyśnikówka wiało tak intensywnie, że bez rękawiczek można było wytrzymać kilkanaście sekund. Cały dzień bez opadów.

Widoczność bardzo dobra, co cieszyło szczególnie z racji kilku dobrych punktów widokowych na trasie. Babia Góra (55 km) widoczna była jak na dłoni a dalej między innymi: Pilsko (71 km), Veľký Kriváň (104 km), Skrzyczne (90 km), Leskowiec (62 km), Lackowa (65 km) i wiele, wiele innych.

Szlak w większości pokryty śniegiem. W dolnych fragmentach zaledwie kilka centymetrów, im wyżej tym więcej, na polanach do 15 centymetrów. Śnieg sypki, szlaki miejscami nieprzetarte.

Powyżej: Ośnieżony czubek Babiej Góry, widziany z Polany Stumorgowej. Zdjęcie zrobione 19 stycznia 2022 roku, przed południem.

Mapa trasy i możliwości dotarcia

Szczawa leży na szlaku komunikacyjnym Kraków – Szczawnica, stąd można dotrzeć tu każdym z busów kursujących na tej trasie. W moim przypadku był to kurs realizowany z Krakowa o 6:10 przez Szwagropol. 

Wracając trzeba być przygotowanym, że pomiędzy kolejnymi busami może być od pół do ponad półtorej godziny przerwy. Niewątpliwie lepiej posiedzieć dłużej na szlaku niż później czekając na busa, stąd planowanie tempa wycieczki jest bardzo istotne.

Ruch na szlaku i utrudnienia

Pierwsi turyści dopiero w okolicy Polany z Krzyżem Papieskim. Później kilka osób w okolicy szczytu. Przy czym w większości był to rodziny z dziećmi. Przy schodzeniu do Szczawy znowu pustki.

Śniegu było na tyle mało, że rakiety nie były koniecznie. Z kolei kolce mogłyby się przydać na najbardziej stromych fragmentach, np. podejściu z Polany Stumorgowej na szczyt, natomiast nie były konieczne.

Powyżej: Polana Stumorgowa z wznoszącą się na jej krańcu Mogielicą. Zdjęcie zrobione 19 stycznia 2022 roku, przed południem.

Dlaczego Mogielica

Po dłuższej przerwie, kiedy albo nie było pogody (głównie silne wiatry w styczniu) albo nie mogłem wyprawić się w góry, w końcu trafiła się okazja. Okno pogodowe trwało jeden dzień i postanowiłem spożytkować je na miejsce, które zimą chciałem odwiedzić od wielu lat: Polanę Stumorgową.

Przy okazji sprawdziłem również stan okolicznych tras narciarskich.

Powyżej: Ostanie metry podejścia pod Polanę Stumorgową żółto – niebieskim szlakiem. Zdjęcie zrobione 19 stycznia 2022 roku, przed południem.

Ciekawe miejsca przy trasie

[1] Rezerwat przyrody „Mogielica” – https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Mogielica.
[2] Zbójnicki Stół – https://pl.wikipedia.org/wiki/Zb%C3%B3jnicki_St%C3%B3%C5%82.
[3] NIECZYNNA wieża widokowa na Mogielicy – https://pl.wikipedia.org/wiki/Wie%C5%BCa_widokowa_na_Mogielicy.
[4] Szczyt Mogielica (1170 m n.p.m.) – https://pl.wikipedia.org/wiki/Mogielica.
[5] Polana Wyśnikówka – https://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%9Bnik%C3%B3wka.
[6] Polana Stumorgowa – https://pl.wikipedia.org/wiki/Stumorgi.
[7] Trasa narciarska wokół Mogielicy – https://trasymogielica.pl/.

Wpis przejrzany i aktualny na dzień: 2021-01-25. Wszystkie zdjęcia wykonane przez autora wpisu.

Zdjęcie tytułowe: Mogielica i Polana Stumorgowa. Zdjęcie zrobione 19 stycznia 2022 roku, rano.